Tam zaczekaliśmy jeszcze chwilę na spóźnialskich i ustawiliśmy się żeby ruszyć rajdem którego prowadziła Lilian, a naszym pierwszym celem było dotarcie do domku pani Pike!
Gdy byłyśmy już na miejscu Lilian tłumaczyła na czym polega zabawa i mówiła zasady. W pewnym momencie rajdu kilka dziewczyn się odłączyło i się schowało z wielkanocnymi maskami na twarzy. Zadaniem uczestników było odnalezienie ich. Więc ruszyli na poszukiwania, okazało się że to nie było takim łatwym zadaniem, ponieważ szukający musieli pozostawić swoje konie i iść na pieszo! Pisanki i zajączki co chwilę dawały podpowiedzi, ale mimo to jednak kilka osób się poddało, a cała reszta dzielnie szukała dalej! Osoby które się poddały albo zostały znalezione szły z powrotem do domku Pani Pike.
Poszukiwania trwały dość długo, ale wszystkich udało się odnaleźć. Dlatego, po zabawie poszliśmy zrobić kilka zdjęć i troszkę pogadać. I tak się zakończyło nasze wspólne spotkanie!
~Sylv~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz