O godzinie 18:00 spotkałyśmy się w pobliżu ujeżdżalni, lecz jak zwykle była ona zajęta przez inny klub. Postanowiłyśmy udać się na padok powyżej ujeżdżalni, tam natomiast Sylvie (ja) uczyłam się układu na zawody w których bierze udział nasz klub. Na początku mi nie wychodziło, ale na szczęście uczyły mnie bardzo cierpliwe osoby czyli Natalia i Vannessa.
Po czasie postanowiłyśmy przenieść się do Moorland, tam mimo wszystko już wychodziło nam lepiej gdyż nie był to plac zaokrąglony. Mi tam pracowało się dużo lepiej, a natomiast Natalia i Vannessa objaśniały niezrozumiałe przeze mnie elementy układu.
Nastąpiła 20 minutowa przerwa, a po niej...
W końcu ujeżdżalnia świeciła pustkami, więc wybrałyśmy się tam i zaczełyśmy ćwiczenia tym razem w odpowiednim miejscu. Niestety Vannessa miała problemy z internetem i musiała zakończyć grę, ale doszły do nas Harper i druga Natalia. Natomiast ja już prawie umiałam samodzielnie przejechać nasz układ, a Harper jeszcze musiała się go nauczyć więc wzięłyśmy się do roboty! Już później Natalia B. namówiła mnie do spróbowania poprowadzenia układu i nie wyszło najgorzej, a Harper powoli zaczęła rozumieć, lecz niestety po krótkim czasie musiała zakończyć grę. W pomiędzy tymi zdarzeniami odbyło się również jedzenie frytek przeze mnie, niby nic takiego, a ile przyniosło nam radości! Razem z dwoma Nataliami jeszcze chwilkę ćwiczyłyśmy układ.
Potem w naszych wspaniałych strojach, około godziny 23:30 wyruszyłyśmy na ujeżdżalnie niestety już tylko we dwie (ja i Natalia B.) . Tam wykonałyśmy układ, który nawet został nagrany!
Spotkanie bardzo się przedłużyło, jednak była na nim taka świetna atmosfera, a tematy nie kończyły się! Całe 6 godzin było wspaniałe, a o godzinie 00:08 spotkanie się zakończyło. 😊
/Sylwek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz